Malwina czyli domyślność serca

Bardzo ciekawa sentymentalna powieść oświeceniowa. Czuła i romantyczna, zaskakująca.

Bardzo ciekawa sentymentalna powieść oświeceniowa. Czuła i romantyczna, zaskakująca.

ostatnie czego się spodziewałam to fakt, że dziewiętnastowieczny polski romans tak bardzo mi się spodoba, świetnie się go czytało i myślę, że mogę go nazwać jednym z przyjemniejszych do czytania polskich klasyków

ostatnie czego się spodziewałam to fakt, że dziewiętnastowieczny polski romans tak bardzo mi się spodoba, świetnie się go czytało i myślę, że mogę go nazwać jednym z przyjemniejszych do czytania polskich klasyków

No zestarzało się aczkolwiek chwilami zalatywało Jane Austen

No zestarzało się aczkolwiek chwilami zalatywało Jane Austen

Przyjemna, momentami naiwna książka. Bardzo szybko się czyta, bohaterowie są zróżnicowani, poznajemy różne środowiska, w których obraca się nasz główna bohaterka, czyli właśnie Malwina. Obowiązkowa pozycja na studiach polonistycznych. Książka dość zapomniana w klasyce polskiej literatury.

Przyjemna, momentami naiwna książka. Bardzo szybko się czyta, bohaterowie są zróżnicowani, poznajemy różne środowiska, w których obraca się nasz główna bohaterka, czyli właśnie Malwina. Obowiązkowa pozycja na studiach polonistycznych. Książka dość zapomniana w klasyce polskiej literatury.

Dzisiaj nieco zapomniana książka. Ku mojemu zaskoczeniu (szykowałam się na przyciężkawą lekturę),pochłonęłam ją błyskawicznie. Urocza powieść, prawdziwy klejnocik polskiej literatury.

Dzisiaj nieco zapomniana książka. Ku mojemu zaskoczeniu (szykowałam się na przyciężkawą lekturę),pochłonęłam ją błyskawicznie. Urocza powieść, prawdziwy klejnocik polskiej literatury.

Książka przypomina klimatem twórczość Jane Austen. Gratka dla fanów tej autorki. Szkoda, że powieść nie jest bardziej znana, bo całkiem zgrabnie została tam uknuta intryga. Postacie może zbyt wyidealizowane, ale taka jest konwencja książki. Bardzo ciekawie została rozwiązana kwestia narracji. Polecam dla zainteresowanych "osobliwościami" w literaturze polskiej.

Książka przypomina klimatem twórczość Jane Austen. Gratka dla fanów tej autorki. Szkoda, że powieść nie jest bardziej znana, bo całkiem zgrabnie została tam uknuta intryga. Postacie może zbyt wyidealizowane, ale taka jest konwencja książki. Bardzo ciekawie została rozwiązana kwestia narracji. Polecam dla zainteresowanych "osobliwościami" w literaturze polskiej.

Naiwna, momentami wręcz w sposób uciążliwy, ale można przebrnąć bez większych problemów. Zaleta - bardzo krótkie rozdziały. ;)

Naiwna, momentami wręcz w sposób uciążliwy, ale można przebrnąć bez większych problemów. Zaleta - bardzo krótkie rozdziały. ;)

Naiwna, prosta, schematyczna, ale ma w sobie jakiś urok.

Naiwna, prosta, schematyczna, ale ma w sobie jakiś urok.

Z początku oświeceniowe romansidło i lekko zbyt sentymentalne, ale im dłużej czytałam tym bardziej zżyłam się z główną bohaterką i tym bardziej mi się podobało! Warto było przeczytać do końca!

Z początku oświeceniowe romansidło i lekko zbyt sentymentalne, ale im dłużej czytałam tym bardziej zżyłam się z główną bohaterką i tym bardziej mi się podobało! Warto było przeczytać do końca!

7/10
Powieść Marii Wirtemberskiej, córki Izabeli i Kazimierza Czartoryskich (a raczej prawdopodobnie króla Stanisława Augusta),uznawana jest przez badaczy za pierwszą polską powieść sentymentalną opisującą przeżycia wewnętrzne bohaterów. Już ten doniosły fakt sam sprawia, że jest to całkiem ciekawe dzieło.

Mimo prostoty fabularnej (to w końcu zwykły romans),ckliwego do bólu zakończenia, przewidywalnych zwrotów akcji i wciąż jeszcze trochę przestarzałej polszczyzny, "Malwina" to dość przyjemna i nawet zajmująca powieść. Odnaleźć można w niej wyjątkowo dużo ciekawej obyczajowości tamtych czasów - miłosne gry w karty, przedstawienia "żywych obrazów" czy rycerskie karuzele, a także chyba pierwsze w polskiej literaturze wątki patriotyczne oraz mnóstwo autobiograficznych ciekawostek, które roztrząsa się na zajęciach z literatury Oświecenia. Szczególnie moją ciekawość wzbudziła myśl, że być może powieściowy książę Melsztyński był wzorowany na postaci księcia Józefa Poniatowskiego, który w pruskiej Warszawie stale znajdował się w centrum życia towarzyskiego i był darzony przez Wirtemberską "sentymentem", jak przez chyba każdą ówczesną Polkę.

"Malwina, czyli domyślność serca" to sympatyczna książeczka, która przeszła próbę czasu i zrobiła na mnie większe znacznie wrażenie niż "Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki", który był niczym więcej niż zwykłą kalką "Kandyda".

7/10
Powieść Marii Wirtemberskiej, córki Izabeli i Kazimierza Czartoryskich (a raczej prawdopodobnie króla Stanisława Augusta),uznawana jest przez badaczy za pierwszą polską powieść sentymentalną opisującą przeżycia wewnętrzne bohaterów. Już ten doniosły fakt sam sprawia, że jest to całkiem ciekawe dzieło.

Mimo prostoty fabularnej (to w końcu zwykły romans),ckliwego do...